niedziela, 14 kwietnia 2013

Nieco opóźniony, ale nadal powitalny post


Witajcie!
Skoro pojawił się już wpis dotyczący kolejnego spotkania, warto byłoby również powiedzieć kim - i dlaczego - jesteśmy. Wszystko zaczęło się od marcowego spotkania rodziców i ich chorych na AZS dzieci, współorganizowanego przez Fundację Alabaster i działającą w Białymstoku Kobieterię - klik. Wtedy okazało się, że w sercu województwa podlaskiego jest całkiem pokaźna grupa chcąca pomóc swym dzieciom i zmienić co nieco wokół siebie. Już miesiąc później widzieliśmy się ponownie. Rozmawialiśmy o problemach, jakie dotykają na co dzień nas i nasze pociechy; pojawiło się sporo pomysłów, zapału i chęci do działania. Tam też - w sali przy ulicy Świętojańskiej - pojawił się pomysł założenia tego bloga.
Ze względu na mnogość autorów, a co za tym idzie różnorodność charakterów, przeżyć i sposobów radzenia sobie z chorobą, może wyjść nam z tego ciekawa mieszanka. Trzymajcie więc kciuki, zaglądajcie często, a jeśli jesteście z Białegostoku i zmagacie się z atopią/alergią/chcecie nas wspomóc- dołączcie do nas!

Anna
rocznik '92, chora na AZS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz